MOJA KOLEKCJA: Bazy pod cienie

Z uwagi na fakt, że ostatnio w moich nowościach kosmetycznych posucha- ruszam z cyklem mojej kosmetycznej kolekcji :)

I tak oto, na pierwszy ogień, bazy pod cienie.

Dopóki ich nie używałam wydawały mi się zbędne. Teraz nie wyobrażam sobie makijażu bez bazy pod cienie. Przedłużają one trwałość makijażu powieki co w przypadku moich tłustawych powiek jest bardzo ważne.

1) Profesjonalna baza pod makijaż Silky Base z firmy MOLLON - jest to baza w kompakcie. Nie tylko pod cienie ale i na całą twarz. Mocno rozświetlająca i troszkę krucha jak na kompakt. Na całej twarzy nie próbowałam, na powiecie przedłuża trwałość cieni.Cena coś około 15 zł.

Baza pod makijaż całej twarzy wygładza naskórek i odpowiada za spowolnienie wydzielania sebum.

Dzięki zawartości miki baza jest jedwabiście gładka i miękka - drobinki miki odbijają i rozpraszają światło, dzięki czemu ukrywają niedoskonałości skóry, a cera staje się rozświetlona i promienna. Poprawia wrażenie dotyku skóry, zwiększa poślizg i polepsza przyczepność innych kosmetyków.

Baza nie zawiera kompozycji zapachowych, dzięki czemu może być stosowana także przez alergików.

Makijaż całej twarzy wyjątkowo trwały, odporny na ścieranie; skóra odżywiona i zabezpieczona przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych.

2) Lumene - baza pod cienie. Jest rewelacyjna. Niby takie nic, a jednak działa :) Przedłuża trwałość makijażu diamentralnie. I jest superwydajna- mam to opakowanie już ponad 2 lata i jeszcze coś wyduszam :) Baza ma jasnobeżowy kolor, po rozsmarowaniu jej nie widać. Konsystencja w sam raz. Zdecydowanie polecam! Jest to stara wersja opakowania. cena około 35 zł, ale zdecydowanie warto!

Kremowa baza pod cienie do powiek w wygodnej tubce. Przedłuża trwałość cieni, ożywia ich kolor, a dzięki delikatnie cielistej barwie wyrównuje koloryt powiek. Dzięki niej każdy cień trzyma się na powiekach bez zarzutu od rana do wieczora. Bezzapachowa, polecana także do wrażliwej skóry.

3) Essence You Rock. Mini baza pod cienie z limitowanej serii You Rock! Nawet fajne opakowanie, posiada taki gąbkowaty aplikator jak w błyszczykach czy korektorach. Formuła też jak korektor, kolor jaśniutki, rozświetlający. Kosztowała coś koło 10 zł.

4)  Kremowa baza  Vital Radiance - Smoothing Eye Primer by Revlon. Przecudnej urody plastikowy słoiczek ;) Konsystencja stężałego budyniu, dość ciężko się rozsmarowuje.Ale swoje zadanie również spełnia - cienie się na niej ładnie aplikuje i dłużej się trzymają. Cena z Allegro coś koło 10 zł.